BAWIMY SIĘ :D

Rosi

Lupita - nie wiedziała co ma teraz robić, z jednej strony czuła coś do Miguela, a z drugiej lubiła Mię, postanowiła iść do Miguela i tak też zrobiła, zapukała do drzwi

Madzia

Miguel:
Proszę

Rosi

Lupita - wchodzi do pokoju Miguela troszkę speszona

Madzia

Miguel (wstaje z łóżka)
Cześć (mówi radośnie)

Rosi

Lupita - patrzy się na schody
- Cześć

Justyś

Diego (wraca do pokoju,siada na łóżku)

Madzia

Miguel (do Lupe)
I jak? Przemyślałaś ten pocałunek?

Justyś

Diego (zasypia)

Rosi

Lupita - usiadła na łóżku
- Tak i nie. Z jednej strony czuje, że zrobiłam dobrze z drugiej, że źle

Madzia

Miguel (do Lupe)
To znaczy?

Rosi

Lupita - zakrywa twarz w dłoniach
- Wczoraj nie mogłam się oprzeć, ale wiem, że skrzywdziłam Mię, chociaż ona twierdzi, że już ty jej nie interesujesz

Madzia

Miguel (do Lupe, zabolały go trochę jej słowa)
Mówiłem, ona mnie też już nie interesuje

Rosi

Lupita
- Już nie wiem co myśleć, to wszystko jest takie dziwne, jeszcze niedawno szaleliście za sobą - zaczęła płakać

Madzia

Miguel (do Lupe)
Nie płacz...było, ale minęło (obejmuje ją)

Rosi

Lupita
- Najlepiej będzie jak poukładam sobie to wszystko. Chyba wyjadę gdzieś na tydzień lub więcej i wtedy porozmawiamy. A teraz idę spać cześć - wyszła z pokoju i położyła sie spać, od razu zasnęła